Ewangelia z IV niedzieli W.Postu 06.03.2016r.

Święty Ambroży (340-397) w homilii o dzisiejszym fragmencie Ewangelii mówi o synu, że ten oddala się nie przez odległość, lecz przez zwyczaje, oddziela się nie przez dystans lecz poprzez pragnienia, tak jakby poddawał się fali uciech świata, i swoim postępowaniem zrywa wszelkie związki z Bogiem. Kto oddala się w ten sposób od Chrystusa staje się obywatelem świata. A jaki jest głód, którego doświadcza człowiek daleki od Boga, ten sam starożytny autor pisał: głód dobrych dzieł i cnoty. Kto oddala się od źródła jakim jest Boże Słowo pozostaje niensycony wewnętrznie głodny, dlatego to wnętrze trzeba wypełnić, strąkami które nie tyle służą zaspokojeniu głodu co obciążają ciało.

Człowiek tęskni wewnętrznie za chlebem, nie tyle chlebem ziemskim, co chlebem Bożego Słowa, Eucharystii, który jest przeciwieństwem strąków. Nie bój się otrzymać przebaczenia, napisze Ambroży, Chrystus jest adwokatem, który gwarantuje ci je pojednanie z ojcowską miłością.

I jeszcze jedna refleksja na temat dwóch synów już nie dzieł Św. Ambrożego. Jeden syn jest pokorny, drugi pyszny. Jeden rozpoznał swój grzech drugi pozostaje ślepy. I jednego i drugiego kocha Ojciec, ale to temu marnotrawnemu udaje się przyjąć miłość Boga w pełni, podczas gdy drugi syn pozostanie na tę miłość zamknięty.