Podziękowania i refleksje po Mszach kolędowych

Zakończyliśmy kolędę 2021 roku. Spotkaliśmy się w kościele z wieloma rodzinami. Choć nie liczyliśmy ile osób przychodziło na wieczorne Msze Święte, to szacunkowo można powiedzieć, że było to od codziennie od 15 do 40 procent z tych domów, w których zwykle nas przyjmowano. Sądzę, że pomysł by modlić się za mieszkańców ulic, bloków, miejscowości z naszej parafii sprawdził się czego wyrazem była wasza obecność. Mam świadomość, że wiele osób niepokoi się o swoje zdrowie i nie przychodzi teraz fizycznie do świątyni. Jestem przekonany, że wieczorna intencja i modlitwa odmawiana od 4 stycznia do 30 stycznia we wszystkie dni powszednie była nam potrzebna. Może już wkrótce wróci normalność i będziemy jak wcześniej modlić się, nie obawiając się o nasze zdrowie. Zostawmy na pamiątkę obrazek, który został przygotowany z tej okazji, specjalnie wydrukowany dla naszej parafii.

Wracając do frekwencji to najwięcej osób przyszło z miejscowości i wiosek, równie dużo z Malesina oraz domków jednorodzinnych z terenu miasta. Trochę gorzej było z frekwencją mieszkańców bloków. Ostatniego dnia modliliśmy się za osoby, które regularnie przyjeżdżają do naszej parafii a nie należą terytorialnie do nas. I tego dnia frekwencja była dość duża. Zauważamy to już od wielu lat, że mieszkańcy bloków z ulicy Żwirki i Wigury raczej nie są związani z naszą parafią, oczywiście z wieloma wyjątkami. W te dni, mimo wyznaczonych wielu bloków przyszło bardzo mało osób. W przyszłości, jeśli kolęda roku 2021/2022 będzie już w normalnych warunkach, to do bloków, będziemy chodzić na zaproszenia poszczególnych rodzin. Wypada jeszcze wspomnieć, że wiele osób nie mogąc przyjść do kościoła w dzień powszedni wspierało nas poprzez ofiarę na niedzielną tacę oraz wpłaty na konto. Jeszcze raz bardzo dziękuję za obecność, słowa życzliwości i za wspólną modlitwę.

Bardzo dziękuję również za ofiarność i hojność. Złożone ofiary będą służyć celom parafialnym, szczególnie remontom i upiększaniu świątyni i terenu wokół niej.