Papież o humaniźmie chrześcijańskim

Jakie są cechy charakterystyczne nowego humanizmu chrześcijańskiego Papież Franciszek przedstawia trzy… Poniżej fragmenty przemówienia papieża Franciszka w Cattedrale di Santa Maria del Fiore, Firenze –  Środa, 10 listopada 2015 (tł.wł.)

Pierwszy pokora, …obsesja, żeby zachować własną chwałę, godność, wpływ, nie powinna być częścią naszych odczuć. Musimy promować chwałę Boga, a ta nie zgadza się z naszą. Chwała Boga, która świeci w pokorze Betlejemskiej groty lub w nieszczęściu Chrystusowego krzyża, zawsze zaskakuje.

Następne odczucie Jezusa, które daje formę humanizmowi chrześcijańskiemu to jest bezinteresowność. …bardziej niż bezinteresowności, mamy szukać szczęścia tego kto stoi obok nas. Humanizm chrześcijanina jest zawsze wychodzący na zewnątrz. Nie jest narcyzmem, odniesieniem do siebie samego. Kiedy nasze serce jest bogate, jest zaspokojone w sobie, więc nie ma w nim miejsca dla Boga. Unikajmy proszę, „zamknięcia w strukturach, które dają fałszywe zabezpieczenie, w normach, które przekształcają nas w bezlitosnych sędziów, zachowań w których czujemy się spokojni” Evangelii Gaudium, 49. Naszym obowiązkiem jest pracować by uczynić ten świat lepszym miejscem i walczyć. Nasza wiara jest rewolucyjna poprzez impuls, który przychodzi od Ducha Świętego. Musimy iść za tym impulsem, żeby wyjść z nas samych, żeby być ludźmi według Ewangelii Jezusa. Jakiekolwiek życie zależne jest od możliwości bycia darowanym. To wtedy życie przekracza samo siebie, tak że staje się płodne.

Ostatnie odczucie Jezusa Chrystusa to błogosławieństwo. Chrześcijanin jest błogosławiony, ma w sobie radość ewangelii. W błogosławieństwach Pan wskazuje drogę. Przechodząc nią my ludzie możemy dość do szczęścia bardziej autentycznego ludzkiego i boskiego. Jezus mówi, o szczęściu, którego doświadczamy jeśli jesteśmy ubodzy w duchu. Dla świętych, to błogosławieństwo jest związane z upokorzeniem i biedą….

Błogosławieństwa, które czytamy w Ewangelii, rozpoczynają się błogosławieństwem i kończą obietnicą pocieszenia. Wprowadzają nas na ścieżki wielkich możliwości, tych ducha, jeśli duch jest gotowy wszystko inne przychodzi samo. Oczywiście jeśli nie mamy serca otwartego na Ducha Świętego, błogosławieństwa wydają się szaleństwem, ponieważ nie prowadzą do sukcesu. By być błogosławionymi, aby smakować przyjaźń z Jezusem Chrystusem, konieczne jest otwarte serce. Błogosławieństwo jest zakładem wymagającym pracy, opartym o wyrzeczenia, słuchanie i zrozumienie, w którego owoce zbiera się z czasem, ciesząc się pokojem nie do porównania. Próbujcie i zobaczcie jak dobry jest Pan Ps. 34, 9.