Głos Arcybiskupa Szewczuka z Ukrainy

Nasz naród został przeznaczony na zagładę” – powiedział w wojennym przesłaniu wideo abp Światosław Szewczuk. Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego podkreślił, że Rosja nie uznaje Ukraińców za naród, ale za wypaczony twór ideologii zachodniej, który trzeba zniszczyć i wypalić ogniem. Zaznaczył, że ostatnia doba była bardzo trudna. Ciężkie walki toczyły się na wschodzie i na południu kraju, zaatakowany został Kijów. Nie ukrywa też swego niepokoju z powodu bombardowań w pobliżu elektrowni atomowych.

Chrystus zmartwychwstał!

Drodzy bracia i siostry w Chrystusie!

Dziś jest piątek 29 kwietnia, a Ukraina i naród ukraiński przeżywają w tym 2022 roku już 65. dzień rosyjskiej wojny i agresji przeciwko Ukrainie. Dzień, w którym po raz kolejny wszyscy nasi rodacy bronią swojej ojczyzny.

Miniony dzień był dość skomplikowany i trudny. Według doniesień z frontu, wróg nasilił ataki na południu i wschodzie naszej ojczyzny. Trwają krwawe walki w obwodach charkowskim, ługańskim, donieckim, zaporoskim i chersońskim. Minionej nocy wróg przeprowadził zmasowane uderzenie rakietowe na środkową Ukrainę. Minionej nocy Kijów został zraniony pięcioma pociskami w samo serce miasta.

Bardzo nas poruszyło, ale i zaniepokoiło oświadczenie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA), w którym wyjaśniono wielkie niebezpieczeństwo uderzenia rakietowego na elektrownie atomowe na Ukrainie, co może spowodować wielką katastrofę nuklearną nie tylko dla Ukrainy, Rosji i Białorusi, ale i dla całej Europy.

Ale Ukraina trwa. Ukraina walczy. Ukraina chroni Europę i świat przed tym niebezpieczeństwem, przed tym złem.

Dzisiaj chciałbym się z wami zastanowić nad kolejnym ewangelicznym błogosławieństwem, które Jezus Chrystus wypowiedział do swoich uczniów w Kazaniu na Górze, a które w sposób szczególny ukazuje nam swoje znaczenie w tym czasie Paschy, w ten Wielki Piątek, który dzisiaj przeżywamy.

Pan mówi: „Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni”. Oczywiście, pragnienie i głód są naturalnymi oznakami ludzkiego życia. Osoba spragniona, głodna, rzeczywiście musi zapewnić sobie podstawowe potrzeby dla tego ziemskiego życia. Ale Pan ukazuje jeszcze głębszą cechę człowieka. Każdy bowiem jest powołany do wieczności. Rzeczywiście, błogosławiony jest ten, kto ma głód i pragnienie tej wieczności, ale nie jakiejkolwiek wieczności, lecz pełni życia w tej wieczności. Być głodnym i spragnionym sprawiedliwości to znaczy dążyć do świętości. Pan Bóg mówi do swojego ludu: „Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty”. Zatem głód i pragnienie, ta wewnętrzna potrzeba, potrzeba świętości są szczególnymi cechami tych, którzy noszą w sobie ziarno zmartwychwstania, jako łaskę świętej tajemnicy chrztu świętego. I to Pan Bóg może nakarmić, to Pan Bóg jest źródłem, które gasi pragnienie osoby ludzkiej, nie tylko w jej potrzebach życia doczesnego, ale także życia wiecznego. Dlatego błogosławieni są ci, którzy szukają prawdziwej sprawiedliwości. Błogosławieni ci, którzy umieją odróżnić dobro od zła. Błogosławieni ci, którzy są głodni i spragnieni świętości i wieczności, którą daje nam Pan Bóg.

Rozmyślając nad tym ewangelicznym błogosławieństwem, nad tym głodem i pragnieniem sprawiedliwości w kontekście wojny na Ukrainie, widzimy dziś rażącą niesprawiedliwość wobec naszego narodu. Jest to nie tylko brak pewnych okoliczności poszanowania godności osoby ludzkiej, ale widzimy coś znacznie gorszego. Niedawno nasi wrogowie otrzymali pewien podręcznik o ludobójstwie narodu ukraińskiego, w którym jest napisane, że Ukraińcy jako naród nie istnieją. Ukraińcy nie są narodem, nie są państwem, są ideologią, i to nawet ideologią zachodnią. A ci, którzy nie chcą porzucić tej ideologii, którzy chcą zachować swoją tożsamość narodową jako Ukraińcy, muszą zostać albo zabici – i stąd ludobójcze następstwa tej wojującej ideologii – albo muszą być poddani reedukacji w obozach koncentracyjnych. Uważamy, że ta wojna przeciwko Ukrainie ma wyraźne podłoże ideologiczne. Nasz naród jest w ten sposób skazany na rządy niesprawiedliwego agresora. I dlatego my dzisiaj, niezależnie od tego, do jakiego narodu ktoś należy na Ukrainie, każdy, kto czuje się obywatelem Ukrainy, ma szczególne pragnienie sprawiedliwości, ponieważ pokój we współczesnym świecie zależy od tego, na ile rozumiemy dzisiaj prawdę i nieprawdę, sprawiedliwość i bezprawie. Sprawiedliwość między narodami zależy od prawdy o naszym współistnieniu.

Wczoraj na Ukrainie, w Kijowie przebywał Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych. Przybył jako wysłannik pokoju, jak sam powiedział w odniesieniu do siebie. Był w Kijowie i w Moskwie, aby przy pomocy instytucji międzynarodowych powstrzymać wojnę. Dokładnie w czasie jego wizyty w Kijowie wystrzelono pięć rakiet w kierunku centrum miasta. To jest pogarda dla instytucji międzynarodowych, pogarda dla międzynarodowych wysiłków na rzecz zapewnienia sprawiedliwości i sprawiedliwego pokoju na Ukrainie.

Ale my na Ukrainie łakniemy i pragniemy sprawiedliwości. I właśnie dlatego czujemy się błogosławieni. Będziemy głosem tej sprawiedliwości, aby współczesny świat mógł żyć w pokoju.

Niech Bóg błogosławi Ukrainę! Niech Bóg błogosławi naszą armię! Niech Bóg błogosławi dzieci na Ukrainie, które zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów i do ucieczki przed wojną! Niech Bóg błogosławi Ukrainę i świat w pokoju!

Niech błogosławieństwo Pana będzie nad wami, ze względu na jego łaskę i miłość do ludzi, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!st (KAI) / Kijów depesza KAI z dnia 29 kwietnia 2022r.