40 lat od porwania i śmierci ks. Jerzego Popiełuszko

Warto przypominać młodym lata kiedy w Polsce rząd miał specjalny departament w MSW do inwigilacji oraz szerzenia prowokacji wobec Kościoła katolickiego. Ks. Jerzy Popiełuszko, którego relikwie posiadamy w naszym kościele został zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej 19 października 1984 roku. Poniżej fragment jego homilii wygłoszonej 40 lat temu w kościele Św. Stanisława Kostki w Warszawie. Źródło depesza KAI z dnia 28 lutego 2024r.

 Pomyśl, jaki sens ma twoje życie, twoja praca, twoje zabieganie, twój majątek, wszystko, co czynisz. Pomyśl, co stanowi istotną i nieprzemijającą wartość w twoim życiu – te słowa ks. Jerzego Popiełuszki, wypowiedziane podczas kazania w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu w 1984 r. towarzyszyły inauguracji roku obchodów 40 – lecia porwania i męczeńskiej śmierci kapłana. Przy grobie Błogosławionego odmówiono modlitwę o wolność od lęku i nienawiści oraz w intencji Ojczyzny. Modlitwa ta odbywać się będzie codziennie o godz. 21 przez 37 tygodni. W każdym tygodniu uczestnicy będą mogli wysłuchać fragmentu rozważań ks. Jerzego Popiełuszki i odnieść te rozważania do własnego życia. To jeden z elementów programu „osobistej i społecznej duchowej przemiany”, który można podjęć w roku 40 – lecia śmierci ks. Popiełuszki.

Publikujemy tekst rozważań:

„Pomyśl, jaki sens ma twoje życie, twoja praca, twoje zabieganie, twój majątek, wszystko, co czynisz. Pomyśl, co stanowi istotną i nieprzemijającą wartość w twoim życiu. Jeżeli siebie i swoje życie mierzysz tylko tym, co materialne, co egoistyczne, obłudne w ambicjach. Jeżeli twoje życie nie jest przepełnione miłością, wiarą, nadzieją na spotkanie z Bogiem, pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz. Ale pamiętaj także, że zmartwychwstaniesz do życia wiecznego. Zmartwychwstaniesz – ale czy też do życia w szczęściu czy w beznadziejności, zależy od tego, czy w porę zatrzymasz się, i nadasz właściwy sens i właściwą wartość twojemu życiu. Czy zmartwychwstaniesz do życia w szczęściu czy w beznadziejności, zależy również między innymi i od tego, jaka jest twoja odpowiedzialność za drugiego człowieka […] Czy zmartwychwstaniesz do szczęścia czy do beznadziejności, zależy od troski twojej o potrzebujących pomocy. Czasami może bardziej niż materialnej – pomocy w postaci dobrego słowa, życzliwego podania ręki, uśmiechu”

Fragment homilii wygłoszonej w kościele św. Stanisława Kostki podczas Mszy św. w pierwszą niedzielę wielkiego Postu, 11 marca 1984 r.